Chione Odudu: Gotowi na kolejne wydanie Bit On The Side ? Cast trochę nam się kurczy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić kolejne Hot or Rot! Po wspaniałym, zeszłym tygodniu teraz jest… słabo. Kto zaliczył największy upadek? Czy Zusia zachowała równie niski poziom jak ostatnio? Sprawdźcie!
Po Hot or Rot zapraszam również na wywiad z jednym z Waszych ulubieńców – Krzyżakiem! ❤️
HOT OR ROT
LENA
Chione: Problem tutaj polega na tym, że Lena ma chrapkę na ruch, który w jej ocenie jest dobry. Tylko w jej. Obiektywnie patrząc jest to ambitny zamiar w jej oczach, jednakże no… Jej flip raczej nie będzie wybitnie spektakularny. Poprzedni tydzień było super, teraz coś się zepsuło. Ciężko też przewidzieć, czy jej pozycja jest na ten moment stabilna. Głównie dlatego, że flip może spowodować, że niektórzy nie będą zadowoleni… 7/10 warming up
Meciek:Lena niestety w tym tygodniu postanowiła podjąć decyzję, która nie jest dla niej dobra (i jest tego świadoma!), bo… tak jej się ubzdurało. Nie wiem co mogę więcej powiedzieć, bo jest w końcu w sytuacji gdzie może mieć przewagę i na własną prośbę znowu ześle się do mniejszości. 4/10 rot
Kamil: Tak jak poprzednie tygodnie były fenomenalne w wykonaniu Leny, to teraz paradoksalnie jej myślenie jest po prostu durne. Tydzień zaczęła dobrze; po środku wszystkiego tak jak chciała, nic jej nie zagrażała, idealnie była ułożona pomiędzy frakcjami z oczywistym celem, którego eksmisja powinna jej pomóc iść dalej… Ale Lena sama chciała lub dała się łatwo przekonać w głosowanie na Krzyżaka, co jest dla niej esktremalnie niekorzystne. Pojawiły się u niej wpisy “bo nie chcę odpaść przez Krzyżakiem”… są one o tyle słabe, że Krzyzak zainwestował wiele w ten sezon, grał dobrze i dokonywał ruchów, był aktywny, wiec pisanie o nim w ten sposób jest po prostu przykre, zwłaszcza gdy obok siedzi Zusia. To jest fatalny dobór słów i uzasadnienie. Rozumiem, że Lena chce pozostać po środku, ale to wlasnie eliminacja Zusi by jej na to pozwolila bez nadwerężeania zaufania Covena i Vitta. Wtedy przeskoczenie do Wojcia i np. Pawcia byłoby dla niej organiczne i mogłaby dalej po kolei eliminować ich na zmianę. Niestety nie widzę tutaj logiki. Lena gra dobrze, ale ten ruch jest ryzykowny i stanowi niepotrzebne utrudnienie sobie drogi pod koniec. Lena powiedziała, że chce pokonać najlepszych… ale jeśli wyeliminujesz najlepszych wcześniej to wciąż ich pokonujesz. To co robi Lena kloci sie konpletnie z tym co pisala w konfach. W koncfach chce dojsc do finalu z kims kogo pokona… i nie zbliza sie do tego. Trudno mi przewidzieć jak to bedzie wyglądać dalej, ale ten ruch na razie się w ogóle nie broni, jest kompletnie bezsensu i prawdopodobnie skończy się wygryzieniem przez Pawcia ze swojej idealnej pozycji na środku. ROT 4/10.,
VITT
Chione: Vitt jako HoH rozegrał nominacje dość bezpiecznie, starając się pozbyć jednego ze swoich wrogów w grze. Problem jednak polega na tym, że zastępcza nominacja zaczęła stanowić lepszy kąsek ku jego niezadowoleniu. Vitt czuje, że może być w potrzasku, jeśli jedyna bliska mu osoba w grze nie wygra teraz HoH 8/10 hot
Meciek:Vitt w tym tygodniu robi co może żeby pozbyć się swoich celów. Nie bał się podjąc ryzyka, nominował właściwe osoby. Los chciał, że jego HoH nie potoczył się zgodnie z planami, ale no nie mogę mu za wiele zarzucić. 7/10 hot
Kamil: Vitt to pierwsza osoba, któa zaliczyłą hattrick i zgarnęła trzecie HoH w sezonie. Jednak od początku to się rozgrywa trochę katastrofalnie. Na początku Vitt chciał zrobić backdoor na Wojciu. Backdoor w F7 nie ma żadnego sensu. Byłoby to o tyle naplus, gdyby sam na to wpadł, ale niestety podsunął i musiał go do tego przekonywać Coven. W takim razie nie ma tutaj samodzielnego działania. Vitt zatracił swoje independent thinking i zafiksował na jednym punkcie. Gdy Wojciu wygrał Veto- miał prostą sytuację- nominować Pawcia i na pewno opdada Zusia, która stanowiła jego drugi cel. VItt poddał ten pomysł po jednym pytaniu do Pawcia “Czy obrazisz się jesli cie nominuje?”. Jako HoH na tym etapie nie pytasz o takie coś, nominujesz kogo chcesz, stawka jest zbyt wysoka. Nominacja Krzyząka to fatalny, durny błąd. Po trzecie- wzięcie wszystkich głosów za pewniaki… nigdy nie zakłada się, że wszystko pójdzie tak jak chcesz bo potem się dzieje to co teraz. Czyli dokładne przeciwieństwo tego co Vitt zaplanował na samym początku tygodnia. ROT 3/10,
PAWCIO
Chione: Pawcio porzucił letarg i procenty (ale tylko trochę) i postanowił, że zrobi coś kajnda krejza. Wyciągnął rękę do minority i liczy na ciekawe rzeczy. Cóż, na pewno dobrze widzieć jego inicjatywę, nawet jeśli tak jak napisałam w przypadku Leny – nie możemy mówić tu o ruchu na miano move of the year. 6/10 warming up
Meciek:Pawcio aktualnie jest w chyba najlepszej sytuacji, bo przez każdego jest postrzegany jako osoba z którą można grać, więc jeżeli zdecyduje się na wyłożenie kart na stół – mogą one okazać się śmiertelne dla jego celu. 8/10 HOT
Kamil: Wydaje mi się, z ręką na sercu, że Pawcio to jedyna osoba, której mogę wystawić w tym tygodniu pełnoprawne HOT i to bardzo wysokie. Gra Pawcia zalicza same wzloty. Jest rozchwytywany przez obie strony. Jest broniony zarówno przez Wojcia, jak i przez Covena i Vitta. W tym momencie jest decydującym głosem o tym jak będą wyglądać ostatnie dwa tygodnie gry. Doskonale zbudował sobie pozycję, w której to inni są zależni od niego i to on może wybierać to co jest dla niego najlepsze i Pawcio… wybiera dobrze. Chce osłabić grupę Covena, przy tym wie, że może na razie bezpiecznie związać się z Wojciem, bo jego byt zależy tylko od wygrywania zadań. Pawcio sam wyszedł z pomysłem flipu, cała inicjatywa należy dla niego. Gdyby nie jego działania w tym tygodniu nie stałoby się nic spektakularnego. Wygląda na to, że Pawcio wyciągnął wnioski z middle game i wraca do bardzo dobrej gry z początku. Rośnie nam czarny koń sezonu i jestem dumny z tego, że jest w stanie tak wszystkich rozgrywać…co więcej- Pawcio wie że to robi i nie uznaje działania przypadku. Wszystko jest w pełni świadome i zaplanowane. Gratulacje i zdrówko. HOT 10/10.,
WOJCIU
Chione: Wojciu myślał, że jest źle, a jest nawet dobrze. The thing is… Wojciu troszkę nie umie usiedzieć w spokoju i po kampanii ratującej Roxy robi nową kampanię i ponownie bierze się za osobę, której pozostanie w grze jest trochę obojętne. Jeśli nie uda mu się obronić poprzez wygrywanie zadań, to jego pozycja nie wygląda najlepiej. Just calm down. 6/10 warming up
Meciek:Wojciu niestety ma chyba owsiki, bo ciągle mówi, że chce zagrać spokojnie, ale to co robi jest tego kompletnym przeciwieństwem. Naprawdę powinien sobie znaleźć jakieś zajęcie, bo to jak bardzo overplayuje aktualnie jest wręcz bolesne do oglądania.** 3/10 rot**
Kamil: To prawda, że Wojciowi jest trudno siedzieć w spokoju. Jego błędem jest zbyt mocne angażowanie się w kampanie, kiedy nie ma ku temu potrzeby. Tym razem ma po prostu szczęście, że Pawcio przejął pałeczkę. Ale to jest ruch Pawcia, a nie Wojcia. To jest o wiele bardziej korzystne dla Pawcia. Paradoksalnie, ponownie, eliminacja Zusi wcale nie musiałaby być taka złą dla Wojcia- przestali by go z nią łączyć, Coven-Lena-Vitt to trójka na której by była uwaga, a mając double agent w postaci Leny można by tam zrobić dużo. Ale tak, zostawienie Zusi to dla Wojcia wciąż bezpieczny ruch, bardziej oczywisty, nie mogę tego hejtować. Na plus to, że Wojciu stara sie grać, nie poddaje, ciagle kombinuje, ale widać tutaj niestety coraz większą zależność od innych, a nie od siebie…i niestety troche jest tez tutaj przyjmowania sobie zasług innych? Poza tym, gdy ktoś zrobić coś przeciwko niemu- od razu jest piętnowany. Wojciowi jest trudno pokonać to fiksowanie się na jednym punkcie. Nie przeczę- jego gra jest solidna, dobra i oceniam ją pozytywnie w kontekście całęgo sezonu. Nadal jestem w stanie go zobaczyć jako wygranego, ale na razie sprawia wrażenie pewnego archetypu zwyciezców BB- zwycięzcy, których byt w End Game zależy tylko od wygrywania zadań i gdyby przytrafiła się jedna porażka… to nie byliby zwycięzcami. To musi się zmienić. WARMING UP 7/10,
ZUSIA
Chione: Czy mamy jakieś drastyczne zmiany od ostatniego tygodnia? Chciałabym. Trochę mi przykro się czyta, kiedy o to, aby Zusia została w grze bardziej walczy Wojciu i Pawcio. Zusia niby ma ochotę na jakieś big moves jeśli przetrwa, ale no… Dla mnie szałem będzie jak faktycznie dokona jakichś wielkich czynów i wygra jakieś HoH i zaserwuje dzikie nomki. 4/10 warming up
Meciek:Zusia niestety aktualnie mogłaby wygrać w finale jedynie z oceanicznym planktonem, bo mniej więcej taki sam poziom prezentuje w tej chwili w grze, ale przynajmniej jest to idealny case na potwierdzenie, że Team Koszalin wiecznie żywy, więc jeżeli ktoś w kolejnych sezonach będzie przez to wywalony z gry – wiecie komu podziękować! 0/10 ROT
Kamil: Zusia nie robi sama absolutnie nic żeby przetrwać. W poprzednim tygodniu musiałą zadzwonić, aby dokonać HG Choice między trzema nickami, w tym tygodniu musiała wręcz otrzymać instrukcje co ma pisać do kogo, aby mieć szansę na przetrwanie. To nie ona sama wymyslila co ma pisac, dostała to od kogoś, kto napisał o tym konfy. W tym momencie nawet nie jestem w stanie naciągnąć jej oceny, bo nie skomentowałą w dzienniku, co o tym mysli, wiec musze zalozyc ze to przyjęła i nie narzeka. Ten brak własnej inicjatywy boli :(. Co prawda, widzę tam pewne poszlaki głodu na Wielki Big Move, ale są delikatne. W DR, nie licząć pytań obligatoryjnych, Zusia napisała dwie linijki. Jedna z nich to “nie umiem pisać z ludźmi”… nie umiesz też na razie zagrać samodzielnie, wymyślić coś samemu albo pokazać że to robisz. Ta krytyka ma nie być obraźliwa, ale tu trzeba mocno zaznaczyć jak to wygląda, a wygląda komicznie słabo :(. Na szczęście Zusia zdaje sobie sprawę, że gra po prostu słabo i jest prostym przeciwnikiem do pokonania w finale. Za samoświadomość należy się połowa plusa, pełny dam w momencie gdy coś z tym zrobi. Przykładem czegoś co można zrobić jest nominowanie Wojcia, bo odcięcie się od niego dużo by jej dało; gdy na początku rozmawiali mało grała o wiele lepiej, a teraz wygląda na to, że się spionkowała, co w świetle kontrowersji na temat, któego nie wolno wymawiać jest ryzykowne. ROT 1/10.,
KRZYŻAK
Chione: Hejka, co tam? No słabo. Krzyżak na celowniku. Miał stać się bezpieczną nomką, a walczy o życie. Szkoda, bo udowodnił w tym sezonie, że naprawdę umie zagrać i się spiąć. Problem pojawia się w momencie, kiedy wyśle o jedną hejkę za dużo. Niestety, Krzyżak nie jest w oczach innych zagrożeniem, po prostu czara goryczy się przelała i zwyczajnie działa innym na nerwy. 6/10 warming up
Meciek:Krzyżak stara się coś robić, ale niestety po ostatnich zachwytach jest odrobinę gorzej. Myślę, że brakuje tutaj mówienia konkretów wszystkim, a nie tylko wybranym osobom i możliwe, że to właśnie pośle go do domu jury. 3.5/10 ROT
Kamil: U Krzyzaka niestety mamy coś takiego jak “nawracający brak inicjatywy”. Poprzednie tygodnie były super- Krzyżak rozmawiał, grał, proponował konkrety. To się bardzo przyjemnie oglądało. Taki świadomy Krzyzak, który wie czego chce i do tego dąży i potrafi dobrze odczytywać sytuacje. A teraz jest co? Wygląda na to, że Krzyżak po dokonaniu przewrotu postanowił dać się całkowicie ubezwłasnowolnić drugiej stronie. To właśnie przez ten nagły i zaskakujacy brak inicjatywy Krzyzak siedzi na bloku. Nie potrafił przekonać Vitta, z którym miał sojusz,ze nie nalezy go nominowac, co nie powinno byc trudne. Pod koniec tygodnia, gdy sytuacja zaczęła mu się walić powrócił lekko w dobrą stronę, rzucał konkretami. Ale to może być za późno. Tutaj zabrakło zdecydowanie propozycji, zawiązania bliższych umów, jakiegoś paktu o F3, który umocniłby jego pozycję. W oczach innych Krzyżak stał się pionkiem po jednej stronie barykady, przez co chęci do jego ratowania drastycznie spadły. Nie zadbanie o lepsze pozory jest ogromnym błędem, przez który odpadnie. Wystarczyło pogadać z innymi i zrobić z nimi pomniejsze układy, pokazać, że jest się niezależnym, nawet jeśli nie miało się chęci zdrady swojego głównego sojuszu. Myślenie długofalowe zawiodło.** ROT 3/10**,
COVEN
Chione: Coven wrócił do gry licząc, że jego poprzednie układy zmartwychwstaną. Jako, że wyszło to połowicznie, już nie czuje się w grze tak pewnie. Ma apetyt na to, aby rozpętać niektórym piekło w tej grze, ale bez wygranego HoH to prędzej może zostać veto holderem. I nie, nie mam na myśli dołączenia do veto jako osoba wylosowana. 7/10 hot
Meciek:Coven ma określone cele, ale też stara się nie robić z siebie oczywistego celu. Jest to dobra taktyka, ale na tym etapie nieważne co zrobi – będzie celem dla Wojcia i Zusi, więc wypadałoby się jakoś przebudzić i faktycznie walczyć o to żeby odpadła osoba, która jego zdaniem powinna odpaść.** 5.5/10 warming up**
Kamil: Coven ma w tym tygodniu 35 konf, a ja w sumie nie pamiętam ani jednej, nie licząc urywków z pewnymi śmiesznymi epitetami. To prawda, że ma jasno określone cele, ale jest w nich kompletnie zafiksowany i nie próbuje nawet stwarzać pozorów, które mogłyby w kimś stworzyć wątpliwości, czy Coven na pewno jest taki zły jak go malują. Bardzo dużym plusem w tym tygodniu jest potrząśnięcie Vittem i zmienienie jego nominacji na Wojcia i Zusię. Szkoda, że tego wstrząsłu zabrakło przed Veto Meeting, który całkowicie przekreśla ich tydzień i skazuje na porażkę. Cele Covena były określone, ale czy poza rozmową z Vittem coś zrobił w kierunku ich realizacji? Nie. Obudził się dopiero o godzinie 17:00 w dzień eksmisji, kiedy chaotycznie próbowal przekonywać Pawcia na flip na Zusię, kiedy to Pawcio był inicjatorem flipu na Krzyżaka. Jego branie wszystko za pewnik w tym tygodniu się mści. Postawić kogoś na blok to jedno, ale sprawić, żeby odpadł to też coś o co trzeba zadbać. WARMING UP 5/10,
PODSUMOWANIE TEGO TYGODNIA:,
WYWIAD Z KRZYŻAKIEM
Chione: Dzień dobry Krzyżaczku! ❤️ Zapraszam Cię do Bit On The Side na specjalny wywiad! Nie da się ukryć, że zaliczyłeś naprawdę duży progres w porównaniu do swojego ostatniego występu. Sami gracze to zauważyli. W jaki sposób udało Ci się to zrobić? Ustaliłeś jakąś strategię na początku? Rozmawiałeś z jakimiś doświadczonymi graczami?
Krzyżak: No nie gadałem z nikim o strategii. Może trochę z Kamilem ale no tej rozmowy było tak mało że aż wcale. No a jak sobie ustaliłem tą strategię? Przed zgłoszeniem sobie zobaczyłem moje inne edycje nie tylko BB ale też Survy i te inne. I sobie zrobiłem takie co było dobre a co zle. I tak doszłam do tej ,,strategii” w tym sezonie wiem nie była ona idealna, nawet blisko jej nie była. Jednak dała mi miejsce w F7, które jest dla mnie kosmiczne i dalej nie wierzę że tak daleko doszedłem.
Chione: Co uważasz za największe plusy swojej gry?
Krzyżak: Myślę ze jednym z nich było na pewno to ze już nikomu nie groziłem wiedząc że czegoś nie będę mógł zrobić. Mega na plus u mnie też to że zadanego rp nie pisałem. O dziwo nawet przez chwilę takiej nie myśli nie miałem. Więc mega się z tego powodu cieszę. I chyba no to że starałem się z każdym utrzymać dobrą relacje jest n apewno super. No ja myślę że mój social był oki. No ale jak było naprawdę? Co inni o nim uważali? Tego nie wiem i nie wiem czy chce się dowiedzieć.
Chione: Na co będziesz zwracał uwagę jako juror?
Krzyżak: O jejku nie wiem naprawdę. Myślę że sobie zrobię jakieś kryteria oceniania jak na maturze z polskiego i jakoś z nich wybiorę sobie. To co teraz może być kontrowersyjne ale nie chce żeby wygrała osoba, która odpadła ale wróciła. Osobiście nie lubię powrotów. O i na pewno będę zwracał uwagę na tą szczerość w mowie. Jeśli zauważę że ktoś tak trochę (bardzo) podbija swoje osiągnięcia to na pewno dużo u mnie straci., Chione: Kto według Ciebie powinien już dawno odpaść, a kto powinien jeszcze być w grze?
Krzyżak: Dla mnie każdy kto jest w tym etapie na to zasłużył. Każdy z nich ma coś co bardzo dobrze robi oraz cos co robi bardzo źle. Jeśli miałbym się do kogoś przyczepić to trochę aktywność Zusi. Jak na ten etap wydaje się trochę jakby miała wywalone w grę. Ale chyba tak nie jest. Czy jest ktoś kto dla mnie powienien wrócić? Chyba nie, każdy z nas odpadł bo no tak zdecydowali inni. I tak musiało najwyraźniej być.
Chione: Które osoby były dla Ciebie miłym zaskoczeniem, a kto Cię najbardziej rozczarował w rozmowach z Tobą?
Krzyżak: Najbardziej w rozmowach zawiodłem się z Zusia. Bardzo rzadko odpisywała/ pisała. A jak już coś napisała i ja jej odpisywałem to zapomniała o tym. Z jej rozmów pamiętam tylko tyle ,,spałam” i wsm to tyle nie jest to chyba dużo ale no nie znam się może.
Zaskoczyłem się pozytywnie na Vittcie i Lenie. Choć więc że odpowiadają za moją eksmisję. To naparwde mega fajnie się z nimi rozmawiało. Szczególnie z Lena gdzie na początku było tak średnio no ale potem naprawdę było mega miło. I no cieszę się że mogłem z nimi mieszkać w domu wielkiego brata.
Chione: W którym momencie gry myślałeś, że możesz się z nią pożegnać? Czyje eviction było dla Ciebie najbardziej zaskakujące?
Krzyżak: Mialem dwa takie momenty. Pierwszy to gdy byłem nominowany z Ika,Hoppie i Roxy. Już wtedy się szykowałem na eksmisję bo byłem pewny że odpadnę. Druga taka sytuacja była tydzień temu jak Lena mnie nominowała na 99,99% byłem pewny że odpadnę i pewnie by tak było gdybym nie wygrał veto.
Najbardziej zaskakująca była dla mnie eksmisja Milonio. Ja dalej w szoku. Bo dla mnie no ta jego eksmisja była zaskoczeniem jeszcze jak był nominowany z Lena.
Chione: Za kogo aktualnie najmocniej trzymasz kciuki?
Krzyżak: Za Vitta i Covena. Są mega fajna dwójka. Z którą mega mi się rozmawiało i jest mi żal że nie mieliśmy zadanej większej współpracy. No ale niech teraz pokażą wszystkim na co ich stać i niech rozwalą cały dom od tak. Niech inni zobaczą kto jest frajer a kto fakir.
Chione: Gdybyś mógł przekazać pozostałym w grze osobom lub jednej konkretnie jakąś wiadomość, to co by to było?
Krzyżak: ,,Dziękuję kochani za tą szansę jaka mi daliście. Jestescie niezwykli❤️”
Chione: Ja z kolei bardzo Ci dziękuję za wywiad, naprawdę bardzo pięknie grałeś!, na sam koniec chciałabym Was zachęcić, do specjalnych zakupów!
Live Feeds
Święta za pasem, a nie macie pomysłów na prezenty? Jesteście fanami naszego show?
Już dzisiaj otwieramy specjalny BB STORE, od dzisiaj do wyczerpania zapasów po wpisaniu specjalnego kodu: NIKTNIEWIERZYŁAJEDNAK
Możecie zdobyć taką oto wspaniałą koszulkę:, , zapraszamy! ❤️, projekt samego Krzyżaka!